"Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!"    (Mk 16,15)

W dniach od 25 kwietnia do 20 czerwca 2017 r. przeprowadziliśmy Seminarium Odnowy Wiary pod hasłem ,, Idźcie i głoście". W rekolekcjach wzięło udział ok 160 uczestników, 40 animatorów i dwóch kapłanów: ks.Maciej i ks.Andrzej.

Był to błogosławiony czas. Duch Święty jednoczył nas,działał w nas i przez nas, pozwalał doświadczać Miłości Boga. Słowo Boże , które codziennie czytaliśmy i rozważaliśmy (pomimo wielu trudów) oczyszczało nas,umacniało i prowadziło nas. Wierne codzienne czytanie i słuchanie Słowa Bożego pozwala iść i głosić Jezusa i dawać o Nim świadectwo w codzienności.

Wdzięczni za dar wiary, uwielbiamy Ciebie Boże w Trójcy Jedyny w owocach tych rekolekcji .Maryjo Gwiazdo Ewangelizacji ucz nas słuchać Słowa Bożego , przyjmować Go do serca i żyć Nim na co dzień.

Zachęcamy do przeczytania świadectw uczestników

Dziękuję Bogu za możliwość uczestniczenia w Seminarium Odnowy Wiary. Było to dla mnie bardzo ważne doświadczenie- doświadczenie powrotu do Ojca, zbliżenia się do Niego. W tak zabieganym świecie, w którym sama się gubię potrzebowałam takiego oddechu w Bogu, wsparcia się w jego Opatrzności. Doświadczenie Seminarium nauczyło mnie modlić się inaczej, bezpośrednio do Taty, nie mówić regułek jak do tej pory, ale prowadzić dialog z Bogiem, mówić tak swoimi słowami od serca, to na prawdę piękne doświadczenie, czuję wtedy bliskość Ojca. Bardzo ważne jest również dla mnie to, że po modlitwie o wylanie darów Duch Św. doświadczyłam Bożego wybaczenia grzechu, który mnie dręczył i nie umiałam sobie z nim poradzić. Teraz wiem, że Bóg mnie kocha i jego Miłosierdzie jest silniejsze od każdego grzechu. Chwała Panu za to wszystko!

Na Seminarium Odnowy Wiary byłam po raz  pierwszy. Poszłam bardzo zalękniona, moja wiara była bardzo tradycyjna. Na spotkaniach bardzo dużo dowiedziałam się na temat modlitwy, że należy do modlitwy zaprosić  Ducha Św. Eucharystia przeżywana z wiarą daje nam dostęp do Boga, jak ważne jest uwielbienie Boga.

Po wylaniu darów Ducha Św. nabrałam odwagi i pewności siebie. Z odwagą opowiadam o Seminarium innym znajomym i za to Chwała Panu!

W kwietniu 2017 r. wzięłam udział w Seminarium Odnowy Wiary w Nowym Sączu. Byłam człowiekiem zamkniętym w sobie na najbliższych w domu. Przez 7 kolejnych wtorków Duch Święty był zapraszany do mojego serca. Zrozumiałam, że to ja muszę się zmienić i otworzyć swoje serce, odrzucając egoizm, pychę i zazdrość. Dzisiaj dziękuję Bogu, że otworzył moje oczy, uszy i serce na drugiego człowieka. Moje relacje zmieniły się i dziękuję Bogu za dar uzdrowienia. Teraz codziennie wielbię Boga i dziękuję za wielkie dzieła, które mamy i za ludzi, którzy są wokół nas i za życie, które jest wielkim darem.

Mam 24lata, moja wiara skupiała się na niedzielnych “odbębnionych” Mszach Świętych oraz “odklepanych” i bezmyślnych wieczornych pacierzach. Do spowiedzi chodziłem co miesiąc wyznając te same grzechy.  Miałem problem z nałogiem którego bardzo się wstydziłem, (szczególnie jak przyjąłem sakrament małżeństwa). Było to dla mnie wstydliwe, potrzebowałem tego grzechu pod różnymi postaciami.

Dwa miesiące temu moje życie odmieniło i odmienia się do tej pory. Kolega z pracy namówił mnie na uczestnictwo w Seminarium Odnowy Wiary, ponieważ sam się wybierał.

Pomyślałem że to nie dla mnie Seminarium kojarzyło mi się z osobami świeckimi, klerykami, księżmi. Ale on powiedział bardzo ważne zdanie, ” będą pokusy żebyś tam nie szedł ale Ty poproś Jezusa by Cię tam zaprowadził”

Poszedłem na pierwsza Msze, słuchałem co kapłan chce nam przekazać, jego słowa były tak skonstruowane żeby trafić do każdego życia z uczestników. Czułem się wspaniale po tej mszy minio że nie przystąpiłem nawet do sakramentu pokuty. Od tej mszy moje życie zmieniło się o 360 stopni, doznałem kilku ważnych spraw (doświadczeń) o których nie miałem pojęcia wcześniej.

Pierwsze dowiedziałem się o żalu doskonałym jeszcze przed sakramentem pokuty. Następnie była spowiedź generalna, wyrzeczenie się zła, to jaką otrzymałem ulgę na sumieniu można porównać do naprawdę wielkich dzieł. Kapłan polecił mi książkę Moc Uwielbienia (słowa ujęte w tej książce są dla mnie wielkim szczęściem, DZIĘKUJMY PANU BO JEGO MIŁOSIERDZIE TRWA NA WIEKI.

Kolejne modlitwa wstawiennicza o wyleczenie z nałogu, koronka do Płomienia Miłości Niepokalanej Maryi była mi potrzebna do ratowania mojego umysłu oraz wyleczenia się z nałogu.( zrozumiałem ze dzięki Koronce że mogę być “czysty”).

Kolejne przeżycie: potrzeba słuchania pieśni religijnych w radiu za kierownicą. Wzruszenia poprzez melodie, (myśli że obrażałem Pana nałogiem a On na nowo przyjął mnie do siebie)

Podczas modlitwy o Zesłanie Ducha Świętego czułem ciepło promieniujące z serca na całe ciało.Podsumowując to co przeżyłem na tych mszach, po nich i ogólnie w czasie tych rekolekcji to coś wspaniałego, doznałem ciepła Miłości naszego Pana Jezusa Chrystusa!!

Na Seminarium Odnowy Wiary trafiłam dzięki koleżance. To ją Jezus postawił na mojej drodze, aby zaprowadziła mnie do Galilei, ale to mnie wezwał, jak kiedyś Zacheusza, by zjeść ze mną wieczerzę. To mi wybaczył modlitwą o uzdrowienie i przebaczenie. Na słowa kapłana Duch św. wchodził etapami w moje życie- otworzyło się wszystko jak brama. Przypominały mi sie sytuacje, osoby, trudne, bolesne doświadczenia. Jezus to uzdrawiał, leczył. Po twarzy płynęły łzy- łzy bólu, cierpienia, ale i wybaczenia- ‘Jesteś wolna, jesteś wolny”. A potem pokój i radość w sercu, którego nic i nikt inny dać nie może. I dotknął mnie mój Pan i radość ogromną w sercu mam…

Modlitwa “Ojcze nasz”, gdzie we wspólnocie, razem, ale każdy osobno wznosi do swego Ojca uwielbienie- stała się jedna pieśnią pochwalną. Powiew wiatru, jak w wieczerniku dał mi odczuć obecność Ducha św. Deszcz łask, błogosławieństw spłynął na mnie. Czułam ogromna radość, chciałam tańczyć i śpiewać, że Bóg jest tu.

Modlitwa wstawiennicza- kolejne doświadczenie. Ktoś modlił się za mnie grzesznika o dary Ducha św. i Słowo, które otrzymałam, jakże odpowiednie dla mnie. Bóg wie, czego mi potrzeba.

Moje problemy nie zniknęły, one są, jak i ogromne pokusy. Ufam jednak Jezusowi, ze to co się dzieje w moim życiu jest o to by wzrastać. Tylko Jezus poprowadzi mnie właściwą drogą i da Pokój.Chwała Panu!

Wychowana zostałam w wierze katolickiej, jednak przedstawiano mi Boga jako kogoś, kto może mnie ukarać (za grzechy, nieposłuszeństwo). Dorosłe życie, praca, dom, dzieci- dni mijały. Brak było czasu do zaglądania do Pisma św.. Do zgłębiania Prawdy.

Dzięki uczestnictwu w Seminarium Odnowy Wiary, przekonałam się, ze Bóg jest miłością, kochającym Ojcem- Tatą. Zostałam skrzywdzona przez swojego ojca, nie mogłam mu wybaczyć. Mijały lata a ojciec kojarzył mi się z samym złem. Nawet, gdy zmarł w 2006 r., nie wybaczyłam mu. W sercu i duszy nie było miejsca na wybaczenie. Było mi z tym źle. Uczestnicząc w SOW doznałam cudownego daru- wybaczyłam ojcu. Jestem szczęśliwa, czuję ulgę i radość. Życie jest teraz dla mnie dużo łatwiejsze. Ufam.

Seminarium Odnowy Wiary było dla mnie wielkim przeżyciem. Początkowo przychodziłam na spotkania z pewnym lękiem i niepokojem. Ale po kilku spotkaniach to się zmieniło. Udział w rekolekcjach zmobilizował mnie do przystąpienia do spowiedzi generalnej. Po tej spowiedzi nastąpiło zamknięcie mojej przeszłości, a przede wszystkim rozliczenie z samą sobą i moimi słabościami. Dzięki rozmowom z ks. Maciejem i ks. Andrzejem oraz w grupach dzielenia spojrzałam inaczej na siebie. Zrozumiałam, że jestem dla Boga ważna i kochana, przestałam patrzeć na siebie jak na kogoś gorszego, zmieniły się moje relacje do bliźnich. Poczułam się pewniejsza siebie oraz wolna od lęków, które tkwiły we mnie od wielu, wielu lat.   Nauczania oraz świadectwa pomogły mi w głębszym przeżywaniu modlitwy oraz w pełni świadomym udziale we Mszy Świętej.Zaprosiłam do mojego życia Ducha Świętego, którego tak pomijałam w modlitwach. Materiały, które otrzymywaliśmy do analizowania na kolejny tydzień z biegiem czasu stały się dla mnie zrozumiałe i docierało do mnie Słowo Boże. Bardzo pomocne były dla mnie w moim pogłębianiu i umacnianiu wiary.

Panie Jezu dziękuję Ci za dar nawrócenia mnie i mojego męża, za otrzymane łaski oraz pokój w mym sercu.

Jestem wdzięczna księżom, osobom prowadzącym te rekolekcje oraz animatorkom z grupy dzielenia za głoszone Słowo Boże, czas poświęcony nam, rady i wsparcie. Chwała Panu!

Co dało mi Seminarium Odnowy Wiary:
– moja wiara stała się żywa
– więcej „słyszę”
– inaczej postrzegam Kościół
– otworzyłam się na Maryję
– przystąpiłam do spowiedzi życia
– podpisałam Krucjatę i już widzę efekt jej działania

Bóg jest nieskończenie Miłosierny!

Zapraszamy do galerii zdjęć