Nie lękaj się, bo cię wykupiłem, wezwałem po imieniu; tyś mój!
(Iz 43, 1b)

W dniach 20 – 22 maja 2016 r. wraz z 47 gimnazjalistami oraz 3 dorosłymi osobami przygotowującymi się do przyjęcia sakramentu bierzmowania przeżyliśmy kurs Nowe Życie z Bogiem. Wieczernikiem naszych spotkań była sala lekcyjna w szkole oraz kościół parafialny w Ochotnicy Dolnej. Pan Bóg dotykał swoją obecnością uczniów ukazując im swoją opatrzność w życiu codziennym, jakim jest dla nich szkoła.

Gimnazjaliści, mimo wcześniejszych oporów, otwartym sercem przyjęli Miłość Boga Ojca, która zapewnia, że jest bezwarunkowa, wierna i czuła. Słowo Boże kruszyło i oczyszczało prawdę o nich samych, ukazało im, kim tak naprawdę są w oczach Boga, nadawało wartości ich osobie, a oczy przepełnione wzruszeniem łaknęły tej jedynej Prawdy. Uczestnicy dotknęli istoty tego, co oddziela ich od Miłości Boga i w pokorze serca uznali swoją grzeszność. W Kaplicy Jezusa Miłosiernego zanurzyli się w ogromie Jego łask przebaczając swoim winowajcom, sobie oraz Panu Bogu, że dopuścił do bolesnych przeżyć w ich życiu. Krew i woda wypływająca z boku Zbawiciela nadała ich sercu nowe spojrzenie, dodała otuchy do powstawania z upadków, a sakrament pokuty, do którego znaczna większość z nich przystąpiła, napełniła ich serca pokojem i radością z powrotu do Boga.

W Roku Miłosierdzia, w roku 1050 rocznicy chrztu Polski gimnazjaliści odnowili swoje przyrzeczenia chrzcielne zanurzając swoje dłonie, a tym samym swoje serce w wodzie święconej, a wykonany znak krzyża zapieczętował ich świadomy wybór Jezusa dziś.

Odkrywając jak ogromną łaską jest wiara, napełniając się świadomością, że nawrócenie to jest nieustanny proces, przyjęli Jezusa jako Króla i Pana swojego życia i powołania. Przed Jezusem w Najświętszym Sakramencie panowała cisza, o którą tak trudno w młodzieńczym życiu. Cisza ta wypływała z ogromnego pragnienia przyjęcia Jezusa, po czym nastąpiła głośna i zdecydowana deklaracja wyboru Jezusa.

Duch Święty zstąpił… działał swoją mocą wielkie rzeczy w sercach tych młodych ludzi. Podczas uroczystej Mszy Świętej wieczornej gimnazjaliści podchodzili do modlitwy indywidualnej prosząc w intencjach ich serc.

Zrozumieli, że bez wspólnoty daleko nie zajdą, odkryli ważność bycia z bratem, siostrą w wierze, gdzie w centrum jest Jezus.

Intensywny czas spędzony wspólnie z koleżankami/kolegami ze szkoły przyniósł obfite owoce, widzialne, ale też i znane tylko Bogu samemu.

Boże dziękujemy Ci, że mogliśmy być świadkami tego, z jaką delikatnością przychodzisz i pochylasz się nad każdym człowiekiem. Bądź uwielbiony w najmniejszej przemianie serca, myśli skierowanej ku Tobie oraz dziele, do którego nas wszystkich powołujesz. Błogosław tym młodym sercom, które już wkrótce przyjmą dar Twojego Ducha i staną się dojrzałymi świadkami w Twoim Kościele. .

Duchu żyjącego Boga wstawiaj się za nimi! Amen

Poniżej świadectwa osób, które przeżyły kurs i zechciały się podzielić:

Jezus stał mi się bliższy podczas błogosławieństwa.

Najbardziej poruszył mnie temat “Bóg Cię kocha osobiście” ponieważ zrozumiałam, że jestem dla Boga najważniejsza i kocha mnie jak swoje własne dziecko. Miłość Jego jest bezwarunkowa i czuła. Zrozumiałam, że Bóg pragnie mojego szczęścia.

Jestem szczęśliwy z uczestnictwa w tych rekolekcjach ponieważ dowiedziałam się jak kusi diabeł i że Bóg nas kocha.

Jezus stał mi się bliższy podczas drugiego tematu. Była mowa o szatanie, który jest wrogiem człowieka a przez grzech zbliżam się do szatana a nie do Boga. Choć chciałabym zbliżyć się do Boga, który mnie kocha i chce mojego szczęścia.

Mi Jezus stał się najbliższy podczas spowiedzi.

Jezus stał mi się bliższy podczas Mszy św. i podczas tematu, kiedy mówiono, że Bóg kocha każdego osobiście.

Najbardziej poczułem obecność naszego Pana Jezusa podczas wezwania przez księdza Jezusa, podczas kiedy mieliśmy wyciągnąć ręce do przyjęcia Ducha św.

Jezus stał mi się bliższy podczas adoracji.

Był to etap pierwszy, gdy zrozumiałem, że Bóg mnie kocha.

W drugi dzień podczas modlitwy z nałożeniem rąk przez kapłana poczułem Ducha św.

Gdy mój mąż wrócił do domu jak nigdy spokojny i stwierdził, że jest gotowy by iść do spowiedzi. To wiele.

Najbardziej poruszył mnie temat o miłości Bożej. W moim sercu poczułam radość. Ogarnęła mnie euforia, miałam ochotę skakać ze szczęścia i przenosić tą radość na innych. Ten temat pomógł mi rozwiązać wiele problemów, choć wcześniej myślałam, że nie uda się nikomu do nich dotrzeć a co dopiero je rozwiązać.

Zanim przyszłam na te rekolekcje, nie byłam zbytnio do nich przekonana. Nie sądziłam, ze te wykłady do mnie przemówią. Ku mojemu zaskoczeniu już przy pierwszym temacie, który brzmiał “Bóg Cię kocha osobiście” zrozumiałam po co naprawdę jestem na tych rekolekcjach, zrozumiałam, że nie jestem przypadkiem, Bóg czekał na mnie i wiem, że długo zapraszał mnie na takie spotkanie, ale ja nie do końca chciałam przyjąć to zaproszenie. Cieszę się, że na mojej drodze pojawiły się osoby, które w cudowny sposób pokazały mi miłość Boga do mnie oraz to, że zawsze mogę liczyć na Jego wsparcie i pomoc. Dziękuję tym, którzy pomogli mi znaleźć odpowiedzi na wiele pytań na które długo szukałam odpowiedzi.

Zapraszamy do galerii zdjęć